jak żółw w kisielu

Sobota, 12 lutego 2011 · Komentarze(3)
Kategoria duch
Skoczyłam do Rynii sprawdzić jak Zalew wygląda. Zamarzł. Więc ładnie wygląda. Ale ja przy tym wietrze i w tej temperaturze też byłam bliska tego stanu, więc cyknęłam fotkę i zmyłam się w te pędy do lasu, tam przynajmniej wiało trochę mniej. Chociaż i tak dziś pogoda taka, że odmarzło mi wszystko co tylko mogło, a być może, że nawet trochę więcej. Tym bardziej, że przez ten wiatr (na coś zwalić muszę) wlokłam się jak żółw na emeryturze.



w Rynii © sliwka

Komentarze (3)

quartez - będziesz robił za przewodnika? :)

sliwka 19:37 niedziela, 13 lutego 2011

Rynia to zaraz koło nas;D trzeba było mówić że jedziesz w te okolice;) hehe następnym razem Ci nie popuścimy!!!

Ksiegowy 17:22 niedziela, 13 lutego 2011

Spory zbiornik!

grigor86 20:11 sobota, 12 lutego 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tolat

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]