bo dawno nie padało!
I ostatecznie przyjemna się okazała ta mokrość, przyjemna, ciepła i taka... no nie będę odkrywcza i powiem, że wiosenna.
irychu - po dwudziestostopniowych mrozach taka mżawka to już pikuś :))
sliwka 09:16 piątek, 11 marca 2011
artd70 - no właśnie, właśnie. Aczkolwiek autobusy mają jedną zaletę - można w nich czytać książki :)
angelino - i ja też codziennie z taką nadzieją świeżych listków wypatruję
surf - na szczęście dorobiłam się ubranka z membranami p/deszczowymi i nie taka znowu mokra :)
che - no właśnie, aż mnie zęby bolą, bo raczej nie pojeżdżę :(
dodoelk - Wy to macie przerypane na tym biegunie!! :)
Deszcz, co tam deszcz. Na biegunie zimna dziś rano padał śnieg :)
dodoelk 16:54 czwartek, 10 marca 2011
Taka pogoda jest po to, żeby tym bardziej ucieszyć się z weekendu, który PONOĆ ma być bjutiful!:)
CheEvara 15:37 czwartek, 10 marca 2011
No to Śliwka mokra ;)
surf-removed 11:56 czwartek, 10 marca 2011
no właśnie, powiem tak po gospodarsku, może ten deszcz przyspieszy wiosenną wegetację roślin, bo u nas bardzo sucho jest.
angelino 10:44 czwartek, 10 marca 2011
Jakiż mi jest bliski ten stan panicznego wręcz wstrętu do używania komunikacji ... :D
artd70 10:34 czwartek, 10 marca 2011
Widać, że Cię nic nie zatrzymuje ;) Pozytywnie (:
irychu 09:50 czwartek, 10 marca 2011