ukradli mi rower!

Środa, 14 września 2011 · Komentarze(15)
Kategoria duch
Wychodzę z pracy, przebieram się w obcisłe, idę odpiąć rower.... a tam przecięta linka i nic więcej.
Musi jakieś fatum nade mną wisi. Mandat, aparat, telefon, teraz rower. Strach się bać co będzie jutro.

Ktokolwiek widział mojego Ghosta, ktokolwiek wie... zresztą sami wiecie.
Zgłosiłam oczywiście na policję, ale to co mnie przepełnia nadzieją nazwać nie można.

Komentarze (15)

Śliwko Nasza, brakuje tu Ciebie.

angelino 18:55 wtorek, 27 września 2011

Śliwka gdzie cię wcięło ?

Jurek57 18:44 wtorek, 27 września 2011

Bardzo, bardzo mi przykro...
Sporo czasu minęło... ale może jest jeszcze szansa na odzyskanie...

alistar 09:26 wtorek, 27 września 2011

bardzo przykro mi się zrobiło Śliweczko ...

angelino 06:57 niedziela, 25 września 2011

Śliwko, to fatum ma na drugie imię "życie", czyli nic szczególnego...

KOCURIADA 11:34 poniedziałek, 19 września 2011

Szkoda ducha:( ech... smutno mi się zrobiło fajny był:(

Ksiegowy 18:53 niedziela, 18 września 2011

a nich to szlag

surf-removed 23:01 czwartek, 15 września 2011

Informację o kradzieży można jeszcze wysłać na grupę dyskusyjną pl.rec.rowery. Precel, jak to precel będą zaraz dyskusję o linkach i inne podobne, ale zawsze to miejsce gdzie więcej osób się dowie i może to coś da.

oelka 08:26 czwartek, 15 września 2011

Toomp - gdybym przypinała u-lockiem można by zapytać po co w ogóle jeździłam nim do pracy, a gdybym nie jeździła i ukradli z domu, to po co w ogóle go kupowałam. W końcu mieszkam w Polsce i wiem jak jest, co nie?
Rzecz w tym, że to nie wina zapięcia i nawet nie wina złodzieja, bo złodziej kradnie dlatego, że ktoś od niego kupuje.

oelka - może, ale myślę, że buchnęli go bo upatrzyli już wcześniej. Na parkingu pod robotą stoi codziennie ze 20 -30 rowerów, a wśród nich są też lepsze od mojego.

Jurek57 - pożyczę :)

rzepkok - no cóż, zobaczymy co będzie dalej. Miejmy nadzieję, że nawet przykre rzeczy prowadzą do czegoś fajnego.

KOCURIADA - a co się stało, że i Ciebie fatum dotknęło?

hipek99 - dokładnie to zamierzam zaraz zrobić

sliwka 07:46 czwartek, 15 września 2011

Przykre. Powodzenia w szukaniu.
Daj fotkę na forum BSa. Zwiększysz szansę.

Hipek 07:01 czwartek, 15 września 2011

Śliweczko, dla pocieszenia podam własny zestaw nieszczęść:
"sokowijówka, odkuziacz, tjelefizior, samohut, lićnik lowelowy, aparat fotoglafićny, "po latach znajomoździ ójafniona sekutnica" oras dodadkowe niekciane kożta mieszkaniowe, a tagże konjeczność zaqpu czenści lowelowej, którom smasakrowałam w ne swojim lowerze..."

a jednak moja gęba ma nadal banana od ucha do ucha :)))

Lepiej ciutkię? ;P

KOCURIADA 05:29 czwartek, 15 września 2011

a żeby mu tak sztyca w ... ogóle wlazła, złamas jeden :(
a i tak coś czuję, że go odzyskasz tak czy siak - tylko się nie dawaj bidzie !

rzepkok 20:56 środa, 14 września 2011

Pamiętasz tego gościa z pod sklepu który przyglądał się twojemu rowerowi ?
Może to ... a może to był omen ?
Na czym więc pojedziesz Odyseje ?
Kłopot wielki
pozdrawiam

Jurek57 20:20 środa, 14 września 2011

Może się objawić u handlarzy w sobotę na Olimpii lub w Słomczynie.

oelka 19:23 środa, 14 września 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa hnawy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]