incognito
Czwartek, 22 września 2011
· Komentarze(1)
Czyli z koszyczkiem, tojebusią i powiewającym na wietrze szaliczkiem.
Serio.
Serio.
Wykropkowało Ci "Tojebusię" w spisie wycieczek :P
Hipek 09:19 piątek, 30 września 2011