arbeit
Czwartek, 24 listopada 2011
· Komentarze(3)
Kategoria praca
Ze zdziwieniem odnotowuję brak jesiennej depresji. Który to brak połączony jest w dodatku z zupełnie nieoczekiwanym dopływem energii.
Albo księżyc wszedł w fazę śliwki, albo moje moje trampki mają jakąś magiczną moc.
Albo księżyc wszedł w fazę śliwki, albo moje moje trampki mają jakąś magiczną moc.