arbeit

Czwartek, 24 listopada 2011 · Komentarze(3)
Kategoria praca
Ze zdziwieniem odnotowuję brak jesiennej depresji. Który to brak połączony jest w dodatku z zupełnie nieoczekiwanym dopływem energii.
Albo księżyc wszedł w fazę śliwki, albo moje moje trampki mają jakąś magiczną moc.

Komentarze (3)

Śliwka bój się Boga, tylko grzecznie, przecież jest kryzys

surf-removed 22:27 sobota, 26 listopada 2011

myślę, że to trampki, to może iść od sznurówek ...

angelino 10:19 sobota, 26 listopada 2011

A może to wyjątkowy brak wiatrów tzw fenów?

oelka 18:47 piątek, 25 listopada 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iazaw

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]