praca

Środa, 30 listopada 2011 · Komentarze(3)
Kategoria praca
Mam poczucie obciachu. Takie wyznanie.
Ilekroć muszę po pracy zaliczyć jakiś sklep i wchodzę do niego w ciuszkach rowerowych to mam poczucie obciachu. Nawet jeśli to Decathlon.
Ale jestem leniwa i nie zawsze, a właściwie nigdy nie chce mi się wracać do domu, przebierać i wsiadać na mój trzeci rower, żeby zakupów dokonać jak cywilizowany człowiek.
Także tego... jestem sobie wiejska śliwka i słoma mi z espedów wystaje.
Powiedziałam to.

Komentarze (3)

lubie to!!!

Ksiegowy 18:50 środa, 30 listopada 2011

A może jest na odwrót?
Samo wyróżnianie się z szarego tłumu nie musi być przecież obciachem. Tyle, że człowieka widać na tle innych.

oelka 18:50 środa, 30 listopada 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa calez

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]