MTBO

Sobota, 14 kwietnia 2012 · Komentarze(3)
Czyli Maraton Terenowy Blisko Otwocka.
I krzaczasta rzeźnia.
I złapałam kleszcza. W przychodni sensacja - pierwszy kleszcz w tym sezonie. Czyli w końcu zasłużona sława i moje gorące pięć minut :)) Najgorętsze w czasie wyciągania kleszcza-Zenka.
Zżyliśmy się w końcu, więc nie ma się co dziwić, że przeszliśmy na Ty. A co.

Komentarze (3)

Wlasciwie tylko z glowa. Reszte udalo mi sie samej wywalic :)

sliwka 15:58 środa, 2 maja 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ciepo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]