wykręcając zamiast łokcia
Jutro będzie lepiej - jak mówi stare indiańskie przysłowie.
c'est moi - cień człowieka. I ducha.© sliwka
c'est moi - cień człowieka. I ducha.© sliwka
zdrówka kochanego jak najlepszego
angelino 12:33 środa, 16 marca 2011
Osobiście uważam to za całkowicie niesprawiedliwe - przetrwać zimę, mrozy, śniegi, zadymki, oblodzenia i całą resztę tylko po to, żeby smarkać w rękaw jak zaświeci słońce??!!
sliwka 18:45 wtorek, 15 marca 2011
I aż mnie zęby bolą kiedy myślę o Mrozach... bo kto wie, czy Mrozy w ogóle będą.
Czuję się zrobiona w trąbkę, a temu co za tym wszystkim stoi urwę uszy. I nie tylko.
Pani Śliwka niech się rychtuje zdrowotnie, bo Mrozy za pasem!
CheEvara 14:55 wtorek, 15 marca 2011
Hmmm... musi, musisz trochę choć zadbać o pewne elementy składowe biologicznego dodatku do Ducha ;)
alistar 21:22 niedziela, 13 marca 2011
Fotka świetna! :)
za zimne piwo piłaś i sie dorobiłaś;) Szansa na odskok ale szkoda Śliwki, choróbsko osłabia. Kuruj się Śliwek liczę na jakiś wspólny meeting mamy wiosne!!;)
Ksiegowy 20:46 niedziela, 13 marca 2011
Śliweczko, gardziołko wypłucz, termofor i do łóżeczka. Teraz pogoda najgorsza, wszystko pyli. :)
surf-removed 19:01 niedziela, 13 marca 2011