ale zajebiaszczo!

Wtorek, 29 marca 2011 · Komentarze(3)
Kategoria koza, praca
Musiałam trochę pokręcić się po mieście po pracy, rzadko mi się to zdarza, bo niestety życie pozarowerowe wzywa, ale czasem się zdarza. I... jak ja to llluuuubię!! I to kręcenie po ulicach w nocy, jak już ruch uspokojony, jak już mniej niż więcej i samochodów i rowerzystów i ludzi zwykłych. No miodność plus pięć. I to jeszcze przy takiej pięknej wiosence. Ah ah ah. Po trzykroć ah :)

Komentarze (3)

Tak jest. W nocy jest gites. Mniej rowerzystów, mniej samochodów, inny świat. Kupuj lampkę Alistar i jedziesz! :)

sliwka 07:37 czwartek, 31 marca 2011

W nocy jest gites :)

surf-removed 23:00 środa, 30 marca 2011

Nie no, chyba wreszcie zamontuję tę lampkę - Twój wpis strasznie zwiększył moją chęć na późnowieczorny wypadzik :D

alistar 14:09 środa, 30 marca 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lamar

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]