ale nienajgorzej jest

Wtorek, 12 kwietnia 2011 · Komentarze(4)
Kategoria duch, praca
Zamieniłam dziś trzy słowa z panami remontującymi alejkę przy Moście Gdańskim. Moje podejrzenia się potwierdziły - tak! to będzie DDR! Hurra! Tłum szaleje, meksykańska fala i wuwuzele!
Wszystko jedno jak do tego doszło, nie sądzę, żeby za moją przyczyną - za szybko się to stało, ważne jednak, że robią.
Cholera - taka mała rzecz, a cieszę się jak głupi do sera...

[edit]
No i zajebistym okazał się dzień do samego końca.
Buty zanabyte! I nawet mi dupsko wieczorem bardzo nie zmarzło. A deszcz... nie wiedzieć czemu jakaś perwersyjna satysfakcja mi się udzieliła wraz z deszczem. Zupełnie nie wiedzieć czemu :)

Komentarze (4)

Jest potwierdzenie tej inwestycji w postaci postu na SCR

oelka 18:37 niedziela, 17 kwietnia 2011

Tak mi się wydawało, że coś innego musi być na rzeczy, bo taka szybka reakcja do polskiego urzędu wcale nie jest podobna :)

sliwka 07:37 środa, 13 kwietnia 2011

Z tego, co czytalem, to ten "zawijas" był w planach już od chwili, więc, Śliwko, raczej nie Ty spowodowałaś tę zmianę, ale można przypuszczać, że ją przyspieszyłaś :)

Ja nie cieszę się, bo jadąc na Pragę mogłem zupełnie legalnie lecieć górą przez most, a teraz już będę musiał dopasowywać się do DDR :/

Hipek 15:03 wtorek, 12 kwietnia 2011

Czyli się zgadza. Mają zbudować dużego "zawijasa", aby w miarę łagodnie można było wjechać z dołu na most.
A pisać warto. Instytucje miejskie muszą na pisma odpowiedzieć, A takie pismo zostaje w dokumentach i straszy. Przy większej ilości pism, zaczynają myśleć co z tym zrobić.

oelka 12:37 wtorek, 12 kwietnia 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ubyni

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]