wizyty, wizytacje i inne widzenia

Niedziela, 22 maja 2011 · Komentarze(1)
Kategoria duch
Cyrkulacja po mieście, odwiedzanie znajomych i krewnych. Szus jednym słowem po ścieżkach rowerowych, a to nie jest to co tygrysy lubią najbardziej. A już zwłaszcza przy słonecznym weekendzie.
Aczkolwiek później zrobiłam rundę po przydomowych włościach, a tam już cisza, spokój, droga na Ostrołękę, pan spojrzy w prawo, pan spojrzy w lewo. No... jak w polskim filmie :)

Komentarze (1)

Ale cyrkulacja na siedem dyszek, i to bez jedzenia i bez picia :)

surf-removed 09:37 piątek, 27 maja 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wiata

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]