ostatnia rąbanka...

Piątek, 3 czerwca 2011 · Komentarze(2)
Kategoria duch, praca
... i już za chwileczkę, już za momencik będę znów mogła się przebrać z kobiety w cyklistkę. I będę mogła bez ograniczeń mazać się łańcuchem, pocić na siodełku i uśmiechać z muchami w zębach. Przez całe dwa dni! Wypas, prawda :))

Komentarze (2)

z kobiety w cyklistę ... fajne, hi hi :-)> - prawda! A ja jadę na Kajmanowy zjazd.

angelino 15:22 piątek, 3 czerwca 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa aoree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]