arbeit

Piątek, 30 września 2011 · Komentarze(8)
Kategoria praca
No więc generalnie żyję i nie popadłam w depresję, aczkolwiek jestem zarobiona jak mrówka przy remoncie mrowiska, więc nie mam czasu na BS. Może next week będzie lepiej. A może nie... zobaczymy. Na razie lansuję się po mieście głównie kozą, aczkolwiek dziś z racji popołudniowego wyjazdu przytoczyłam się brand new bikiem, który obecnie stoi obok mojego biurka.
I wiecie - już ktoś przyszedł i już się komuś nie spodobało. Chyba korki dają dziś nieźle w kość.

Komentarze (8)

Zdjęcie tylko jakieś zorganizuję to się pochwalę :)

sliwka 08:59 środa, 5 października 2011

ok, Śliwka, dobrze, że się pojawiłaś, bo już się zaczynałem martwić.

angelino 20:16 poniedziałek, 3 października 2011

co kupiłaś Śliwekson??? A rower przypnij do nogi biurka i jak ktoś sie czepnie niech ci odda kasę za tamten, że ci zaebali;/ !!!!

Ksiegowy 08:48 niedziela, 2 października 2011

Dobrze, że już masz nowy pojazd. Mam nadzieję, że będzie nie gorszy od poprzednika.
Natomiast maruderom można zaproponować finansową odpowiedzialność za rower zaparkowany z dala od oczu właściciela.

oelka 18:42 sobota, 1 października 2011

Re: Surf
Dokladnie! I tam nie Ulocka, tylko kalasznikowa do pilnowania!

Hipek 21:06 piątek, 30 września 2011

Fajnie, że wróciłaś.

pilnuj nowego sprzęciora, nie spuszczaj go z oczu !

surf-removed 20:59 piątek, 30 września 2011

Pochwal się, co sobie kupiłaś!

Hipek 09:20 piątek, 30 września 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa potot

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]