praca
Wtorek, 4 października 2011
· Komentarze(8)
Nie mogę już tą kozą jeździć!
Wykończę się psychicznie!!
Wykończę się psychicznie!!
ja też KIEDYŚ jeździłam głównie w jeansach, ale człowiek się szybko do dobrego przyzwyczaja. A już zwłaszcza do dobrej pieluszki :)
sliwka 07:46 piątek, 7 października 2011
Koza może i tak, ale ja mam mieszane uczucia :)
sliwka 07:40 czwartek, 6 października 2011
czasem w spódnicy :)
sliwka 17:29 środa, 5 października 2011
nie no nie mów że w dżinsach jedziesz na Kozie?
quartez 16:56 środa, 5 października 2011
Bo jest koszmarnie.
sliwka 10:59 środa, 5 października 2011
Ciężkie toto, mało zwrotne. I już mam dość jeansów.
A to czemu?
oelka 10:19 środa, 5 października 2011
Bo brzmi koszmarnie.