Komentarze (8)

ja też KIEDYŚ jeździłam głównie w jeansach, ale człowiek się szybko do dobrego przyzwyczaja. A już zwłaszcza do dobrej pieluszki :)

sliwka 07:46 piątek, 7 października 2011

Koza może i tak, ale ja mam mieszane uczucia :)

sliwka 07:40 czwartek, 6 października 2011

czasem w spódnicy :)

sliwka 17:29 środa, 5 października 2011

nie no nie mów że w dżinsach jedziesz na Kozie?

quartez 16:56 środa, 5 października 2011

Bo jest koszmarnie.
Ciężkie toto, mało zwrotne. I już mam dość jeansów.

sliwka 10:59 środa, 5 października 2011

A to czemu?
Bo brzmi koszmarnie.

oelka 10:19 środa, 5 października 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cebyl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]