Jak to jest, że jak jadę do pracy to mam zawsze pod wiatr i pod górkę?? I zawsze, ale to zawsze zajmuje mi to więcej czasu niż powrót??
Komentarze (4)
Fakt cos za cos...bez silniczka rower jest w pełnym tego słowa znaczeniu rowerem, a już z jakimkolwiek silniczkiem wspomagającym to juz chyba nazwać trzeba motorowerem hehe:)