piątkowo

Piątek, 4 marca 2011 · Komentarze(3)
Kategoria koza, praca
No dobrze, więc czuję się trochę jak grzesznik w drodze do piekła, albo jakbym była wczoraj bardzo niegrzeczna, a przecież wiadomo, że nie byłam, bo nie miałam kiedy :) Więc prawdopodobnie chodzi o to, że zdecydowanie za późno chodzę spać, chociaż i tak dobrze, że w ogóle chodzę.
Ale optymizmem napawa mnie fakt, że już za parę godzin nadejdzie nówka sztuka, nie śmigany weeeeeekeneeed!!!!
A słoneczko po niebie za...dala aż miło, ptaszki śpiewają i nawet kierowcy dziś jacyś wyjątkowo mili. Czyżby ktoś rozpylił jakieś zioła nad Wawą??

Komentarze (3)

surf - makaron obowiązkowo :)

lostpearl - :)

sliwka 22:46 piątek, 4 marca 2011

Tak, tak, musisz się wysypiać, pamietaj zawody tuż, tuż. Żadnych tańców, żadnego alkoholu, makaron i spać :).

surf-removed 16:41 piątek, 4 marca 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa hmree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]