także tego...

Środa, 11 maja 2011 · Komentarze(3)
Kategoria duch, praca
Tych, którzy czekają na notki z Bałkan trochę rozczaruję - wyzdrowiałam :) Przyjęłam wczoraj szklankę wysokoprocentowego alkoholu - w celach zdrowotnych naturalnie - i dziś czuję się już prawie normalnie. Nie rozumiem tylko dlaczego lekarze przepisują na gardło jakieś paskudne zielone pastylki, zamiast czegoś mocniejszego?
No to tak.
Jutro uzupełnię trochę wpisów. Odgruzowałam się i może to już jakoś będzie.

Komentarze (3)

sanchi - albo z rumem :)

angelino - no ba! trza się w końcu szanować :))

sliwka 09:58 czwartek, 12 maja 2011

no to trzeba będzie teraz systematycznie-profilaktycznie, zapobiegać oj zapobiegać ... i super, że wyzdrowiałaś!

angelino 05:54 czwartek, 12 maja 2011

Najlepsza jest herbatka z wódzią , cytrynką i miodkiem :) Działa lepiej niż jakakolwiek tabletka

sanchi 21:24 środa, 11 maja 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tobse

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]